TOKSYCZNE RELACJE.

Naparstnica, taka piękna roślina, a jak się bliżej przyjrzeć potrafi nieźle narozrabiać. Wszystkie elementy rośliny wykazują silnie trujące działanie, zarówno dla zwierząt jak i dla ludzi.

Życie wielu ludzi tak właśnie wygląda z zewnątrz pięknie a w środku jad i trucizna, która ich zżera i odbiera szczęście.
O toksycznych związkach napisano już chyba wszystko, wiemy jakie są symptomy, potrafimy coś zmienić, znamy adresy terapeutów. W ekstremalnych warunkach potrafimy powiedzieć dość i zawalczyć o siebie. Jednak wciąż się je spotyka. Ale dzisiaj nie tylko o związkach partnerskich a, o relacjach w ogóle. W pracy, w domu, w przyjaźni, w rodzinie. Ktoś powinien otworzyć oddział w szpitalu : Toksykologia ogólna relacji. Czy nie macie wrażenia, że wielu z nas ma masochistyczne skłonności? Cierpią w ciszy i nic z tym nie robią. Czego się boją? Krytyki, braku akceptacji. Słyszę często: praca mnie przytłacza, nikt mnie nie docenia, oddałam połowę swojego życia, zaangażowania i czuję się wykorzystana. Szef uważa, że moim obowiązkiem jest pracować jak najlepiej. Mogę wprowadzać racjonalizatorskie pomysły, dzięki którym dokona się rewolucja techniczna i tak nie usłyszę za to dziękuję. Natomiast jeśli tylko zdarzy się, że coś przeoczę, natychmiast zostanie to dostrzeżone. Potem uwagi w stylu, …- nie będę tolerował zaniedbań!
Innym razem opowieść jak z innego wymiaru, dom rodzinny klasyczny, on i ona, dwoje dzieci i pies. Wszyscy się kochają, ale obowiązki ma tylko ona i wciąż kuksańce z każdej strony, bo nie wyprane, bo nie kupione, bo nie zrobione, bo zaniedbana, bo odpuściła i nie pielęgnuje związku. Gdzieś w tle starsi rodzice, dobrzy, czujnym okiem obserwują jej życie. Jak tylko jest okazja, krytykują. Przecież mają prawo, to ich dziecko, oni wiedzą lepiej, przeżyli więcej. To może ucieczka w dobrą przyjaźń pomoże, a tam co? Może obłuda? Może zawiść?

 Pozostaje wizyta na oddziale toksykologii.

Po szczegółowym wywiadzie, pada diagnoza:

U pacjentki zdiagnozowano całkowity zanik wsparcia, duże ubytki w asertywności, śladowe ilości zdrowego egoizmu. Zaleca się, codzienne stosowanie preparatów wzmacniających w postaci: przynajmniej raz dziennie, godzina tylko dla siebie. Minimum dwa razy w tygodniu spacer (dozwolone miłe towarzystwo). Koniecznie, otaczanie się pozytywnymi ludźmi. Natychmiastowe odstawienie nałogów w postaci: wyręczania wszystkich ze wszystkiego, pozwalania na traktowanie siebie z góry (komukolwiek). Stosowanie się do zaleceń poprawi poczucie własnej wartości i odbuduje naturalne mechanizmy obronne organizmu, pozwalające na realizowanie swoich planów, pasji i marzeń. Działaj, nie bój się, dbaj o siebie. Tylko Ty wiesz czego Ci potrzeba, mów o tym. Nie bój się zmian.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *